VMware ESX – failed to install Virtual Center Agent

Błąd który zyskał dzisiaj swojego posta może mieć masę przyczyn. Skupię się na tej, która mnie spotkała po raz kolejny, tak na prawdę tylko dlatego, że wcześniej o niej tu nie napisałem. Postanawiam się poprawić i więcej nie przestawać pisać. 🙂
Mianowicie jedną z możliwości powstania tego komunikatu jest nie sam błąd w procesie przetwarzania rpm’a, lecz sama kwestia uruchomienia nowego procesu vpx. Należy jednak nie sugerować się faktem że komenda

1
 service vmware-vpxa restart

wykonuje się poprawnie. Podobnie, nie należy szukać przyczyny wnioskując po poszlace występującej w

1
 /var/log/messages

.
Problemem jest w tym wypadku niewłaściwy format certyfikatu. Niestety. VMware nie uzna standardowego, powszechnego formatu PEM, takiego jaki „wypluwają” wszystkie urzędy certyfikacji. Żeby ustawić swój własny, dopasowany do istniejącego środowiska certyfikat należy najpierw z formatu PEM skonwertować go do tak zwanej tekstowej reprezentacji PEM:

1
 openssl x509 -text -in /etc/vmware/ssl/rui.crt -out /etc/vmware/ssl/rui.crt

Szansą na diagnozę tej pomyłki jest interpretacja mało znanego pliku logów

1
 /var/log/vmware/vpxa.log

. w Przypadku tego błędu jest tam informacja o niemożności interpetacji pliku z certyfikatem. Należy dodać, że przy diagnozie innych problemów z komunikacją ESX’a z vCenter ten plik logów też może być pomocny.