2 thoughts on “Układ współrzędnych w Mailach, czyli jak odpisywać LOGICZNIE”
Na koniec drobne pytanko do wszystkich którzy preferują ułożenie “najnowsze na dole”. Czy swój telefon komórkowy, tudzież klienta poczty elektronicznej przestawili na to, aby sam spis wiadomości był także samo posortowany? Z tego co wiem, wszystkie serwisy webowe obsługujące pocztę pokazują najnowsze wiadmości na górze. Telefony komórkowe tak samo. Readery rss podobnie. Klienty poczty elektronicznej także potwierdzają moją tezę.
Jestem skłonny zgodzić się z przykładem telefonów komórkowych i czytników RSS – to rzeczywiście jest argument, co do kolejności (odrębnych) wiadomości. Podobnie czynią też programy pocztowe 😉
Jednakże poglądu, że powinno się odpowiadać w treści czyjegoś komunikatu “cytując” jedynie, w żaden sposób nie potrafię uzasadnić jako rozsądne. Wyrywa się ułamki wypowiedzi z kontekstu, często bardzo podobnego gdy się dyskutuje niuanse zagadnienia, stąd łatwo o pomyłki w interpretacji. A kiedy konwersację prowadzi więcej osób, to bez zaawansowanego systemu śledzenia cytatów (zagadnienie: kto na co odpowiedział) cała energia czytającego/śledzącego zostaje zmarnowana na dojście do tego, kto jaki pogląd prezentuje.
Natomiast argument, który podałeś przeciwko cytowaniu wyrywkowemu jest właśnie argumentem ZA takim rodzajem cytowania. Kiedy otrzymamy dużego maila, a chcemy się odnieść jedynie do jego małego fragmentu, wtedy cytowanie całości powoduje, że kontekst się gubi w zalewie zupełnie nieistotnych w danej chwili informacji. Ja osobiście jestem zwolennikiem cytowania wyrywkowego, tj. cytuję jedynie istotne fragmenty i odpowiadam bezpośrednio pod nimi. W ramach demonstracji jak to wygląda, zrobiłem to w tym komentarzu ;).
Nie zapominajmy, że maile nie są kasowane po odpisaniu na nie, więc nie ma sensu za każdym razem powielać całego listu. Jeżeli ktoś stwierdzi, że brakuje mu kontekstu do zrozumienia odpowiedzi, to sięga do kopii maila, którego napisał wcześniej :).
Oczywiście wszystko to jest oparte o doświadczenia w korespondencji prywatnej, gdzie raczej nie tworzy się drzewiastych struktur mailowych. Być może biznes i usenet / grupy dyskusyjne rządzą się innymi prawami, ale nie miałem okazji jeszcze ich poznać ;).
Obecnie telefony pokazują listę maili najnowszym na górze, lecz sme konwersacje (a takie sa prowadzone w wątkach) już najnowszym na dole.
Jestem skłonny zgodzić się z przykładem telefonów komórkowych i czytników RSS – to rzeczywiście jest argument, co do kolejności (odrębnych) wiadomości. Podobnie czynią też programy pocztowe 😉
Natomiast argument, który podałeś przeciwko cytowaniu wyrywkowemu jest właśnie argumentem ZA takim rodzajem cytowania. Kiedy otrzymamy dużego maila, a chcemy się odnieść jedynie do jego małego fragmentu, wtedy cytowanie całości powoduje, że kontekst się gubi w zalewie zupełnie nieistotnych w danej chwili informacji. Ja osobiście jestem zwolennikiem cytowania wyrywkowego, tj. cytuję jedynie istotne fragmenty i odpowiadam bezpośrednio pod nimi. W ramach demonstracji jak to wygląda, zrobiłem to w tym komentarzu ;).
Nie zapominajmy, że maile nie są kasowane po odpisaniu na nie, więc nie ma sensu za każdym razem powielać całego listu. Jeżeli ktoś stwierdzi, że brakuje mu kontekstu do zrozumienia odpowiedzi, to sięga do kopii maila, którego napisał wcześniej :).
Oczywiście wszystko to jest oparte o doświadczenia w korespondencji prywatnej, gdzie raczej nie tworzy się drzewiastych struktur mailowych. Być może biznes i usenet / grupy dyskusyjne rządzą się innymi prawami, ale nie miałem okazji jeszcze ich poznać ;).
Obecnie telefony pokazują listę maili najnowszym na górze, lecz sme konwersacje (a takie sa prowadzone w wątkach) już najnowszym na dole.